Osteochondroza to choroba układu kostnego młodych zwierząt różnych gatunków, w tym także koni. Polega ona na zakłóceniach rozwoju, wzrostu kości i kostnienia tkanki chrzęstnej. Zmiany te powodują spłaszczenia powierzchni kości, wgłębienia, częściowy zanik ciągłości tkanek, a nawet oderwanie się fragmentów kości.
Osteochondroza po raz pierwszy została opisana w 1940 roku, ale dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku gwałtownie wzrosła ilość doniesień na jej temat. Mimo tego, że naukowcy i lekarze od dawna się nią interesują, to nadal nie udało się stwierdzić co ją powoduje ani jakie czynniki mogą sprzyjać jej powstaniu.
Czynnikiem, który być może wpływa na wzrost liczby zachorowań, są oczekiwania, jakie stawiamy koniom sportowym. Poszukujemy koni dużych, a zaburzenie delikatnej równowagi między właściwą masą mięśniową, a wytrzymałością szkieletu, plus predyspozycje genetyczne powodują, że u wielu koni w wieku 2-3 lat można znaleźć tzw. chipy, czyli odpryski kostne, które mogą skutkować uszkodzeniem, a nawet martwicą chrząstki stawowej. To zaś prowadzić do kulawizn trwałych i konieczności rezygnacji z użytkowania zwierzęcia.
Osteochondroza atakuje głównie konie rasy pełnej krwi angielskiej, standartbreed i ras sportowych. Choroba ta może zostać przez długi czas niezauważona, ponieważ początkowo nie daje żadnych objawów. Bardzo często odkrywana jest przypadkowo (np. przy badaniu kupno-sprzedaż). Najczęściej pierwsze objawy pojawiają się, kiedy rozpoczynamy trening młodego konia. Wtedy występują kulawizny (o małym lub większym nasileniu), które przy próbach zginania zaostrzają się. Kończyna może także mieć powiększony obrys. Diagnoza stawiana jest przede wszystkim na podstawie zdjęć RTG.
Osteochondroza jest jednak chorobą, którą możemy leczyć. Warto wykonać badania diagnostyczne jak najwcześniej, chociażby z tego powodu, że źrebięta mają o wiele większe zdolności regeneracyjne niż konie dorosłe! Niektóre przypadki pozwalają na leczenie zachowawcze poprzez zastrzyki do stawów. Kiedy jednak w stawie poruszają się już odpryski – chipy, warto przeprowadzić artroskopię i je usunąć, aby nie spowodowały większych zniszczeń. Dobrze przeprowadzona operacja umożliwia powrót do treningu w zaledwie kilka tygodni. Oczywiście rokowania w leczeniu zależą od wielkości chipów, rozległości uszkodzeń tkanki chrzęstnej i wieku konia. Dlatego warto badać młode konie zanim przystąpimy do pierwszych treningów!